Mam pytanie, czy ten brunet na okładce to główny bohater i jakoś zmieni mu się kolor włosów?(Niby ciuchy te same i pewnie w końcu schudnie w późniejszych rozdziałach, tylko tę włosy mogą zmylić)
Ciekawa, skomplikowana i dosyć mocna sprawa. Tylko coś nie wytłumaczyli jak tę trzy osoby się ze sobą skumały żeby to wszystko zaplanować i skąd wiedzieli kto jest prawdziwym sprawcą.
Już na początku wiedziałem, że tak się skończy...no może o czymś bardziej drastycznym pomyślałem, ale pewnie w następnym się wyjaśni, więc jeszcze coś takiego może być.
Ino strona z transformacją się dubluje. I w ogóle tak znienacka się przemienił bez żadnego wytłumaczenia i nagle ma się gdzieś wybrać walczyć z Bogami, a dopiero co nie mógł zadrasnąć kogoś na ósmym poziomie.