Chłopacy pomocy! Zostałem porwany przez moskali i zaciągnięty do gułagu na Sybirze kopiemy jakiś w kurwę wielką dziurę drewnianymi kilofami 24/7. Spie z nie jakim Lugłejem Pingiem w lepiance z błota i gówna a na dodatek ciąglle gada ze został tu zesłany przez swojego brata bliźniaka Xi Jinping ale za chuja nie chce mi się w to wierzyć. Za sąsiadów mamy jebane 4 pingwiny gdzie jeden ciągle napierdala o jakis Danni drugi to ciągle chdzi z liczydłem po chuj nie mam pojęcia. Trzeci to najbardziej pojebany na głowie ma rozczochraniego irokeza i szrame na dziobie ale to chuj jebany żyga lastami dynamitu i się zatanawiam czy go wykorzystać na kapo