no cóż, koleżków się nigdy nie zostawia w gierkach - takie są zasady. a nawet jak ich nie ma, to i tak zasada jest jedna - po co spać skoro można grać - reszta to tylko formalności. co nie zmienia faktu że czekam na ten jeden dzień kiedy spojrzysz na ikonę gierki i powiesz: a ch... niech tracę, idę tłumaczyć.