Nie mogę się doczekać dalszej fabuły. Zastanawiam się czy nie przeczytać od początku znów. Dziki za ciężką pracę i miłej nocy, dnia lub wieczoru nie wiem kiedy czytasz.
Na to sobie poczekamy trochę na pewno ale jeśli to się stanie będzie to niezła impreza dla ogółu ale myślę że Perez dojdzie do tego w najbliższej przyszłości. Jakąś niewielka współpraca będzie od niego szła albo konfrontacja, opcjonalnie pogadaja i wejdzie na światło dzienne fuzja dwóch spółek. Ale to pewnie na ten moment nie możliwe bo oboje potrzebują dochodów oraz pewnego zabezpieczenia jako dokonań.
Mnie ciekawi jak by się skończyła historia bo w teorii dąży Tia dla bycia głową domu ale jeśli by wzięła ślub z Perezem i salta się cesarzowa nie wiem czy było by to legalne. Wtedy albo jej ojciec co jest mało prawdopodobne lub siostra jego musiała by się zająć i to już bardziej pewne. Oczywiście Tai też w teorii mogła by być ale wtedy jedno z dzieci musiało by być głową rodu a drugie cesarzem albo cesarzowa. Ciekawa zagwostke. To jest jedno z najbardziej intrygujących zagadnień oczywiście pomijam że Tia nie wybierze rodziny zamiast miłości ale to też może się stać ale na pewno wtedy będzie dyskusja i walak wielka.